(po ścianach twoich rąk)
po ścianach twoich rąk
wspinam się
po dojrzały smak
nabrzmiałych tęsknotą ust
zachłannie zlizuję
bezbrzeżne oceany spełnień
odkrywam odległe lądy
rozpalone oczekiwaniem
na bezwstyd moich warg
płynę w tobie
malując na mlecznej skórze
ogniska niebieskich gwiazd
przed świtem
wraz z krzykiem nocy
rozwinę złote skrzydła
by zatonąć
na rafie koralowej
twojej miłości
autor
Izabela0906
Dodano: 2009-01-28 18:01:34
Ten wiersz przeczytano 379 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Pięknie o miłości piszesz, dojrzała poezja,
zdecydowanie lepsza od niejednego wiersza z topu,
pozdrawiam.
Pięknie piszesz o miłości.
przyciągnął mnie , podoba mi się treść, plus