Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Po zmierzchu

Nadchodzi noc,
Otulając cieniem cały świat.
I znów stajesz przede mną,
Znów... widzę uśmiech w twoich oczach,
Znów... mój świat rozjaśnia
zielone światełko błędnej nadziei.
Po raz kolejny błąkam się
Po zakamarkach mojego umysłu,
By odnaleźć w pamięci
Twoje spojrzenie, twój uśmiech
I skąpe słowa, którymi koisz
Moją zranioną duszę.

Gdy wstaje dzień
Zamarzam pod spojrzeniem oczu
Tak zimnych, obojętnych
I nieświadomych mojego bólu

Błagam nie drąż głębiej ran w moim sercu,
Nie wykuwaj w nim wyroku
Wiecznego nieszczęścia.

autor

White_shadow

Dodano: 2005-02-09 17:23:50
Ten wiersz przeczytano 513 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »