pociag zycia
Nadani jak przesylka, paczka
jadaca przedzialem pocztowym do celu
znajdujemy sie
w danym wagonie i zmierzamy
do osatniej stacji...
niektorzy probuja wysiasc po drodze
wymknac sie niezauwazalnie
przez okno czy drzwi...
choc kazdy i tak dociera
na owy ostatni peron
jedyne co nas rozni to czas podrozy
czesc wsiada od razu
do pospiesznego
ku swemu nieszczesciu szybko
zmierzajac do dworca ostatecznego
drudzy zas zadowalaja sie
zwyklym osobowym podziwiajac
laki pelne kwiatow przez niedomkniete
okna w przedzialach...
Wszystko to zalezy i tak od
daty nadania przesylki i jej przeznaczenia
Komentarze (1)
Fajny pomysł, wykonanie podoba mi się mniej, szkoda,
że nie ma polskich znaków.