Poczatek i koniec
Niespełnione marzenia-
Przepełnione żalem ...
- Dlaczego to nie ja?
Szukam odpowiedzi
Jak czlowiek tlenu w za ciasnym tunelu.
A bylam taka szczesliwa, lekka...
Nie baczaca na nic...
Procz jasnego slonka...
Ty wszystko zmieniles.
Slonko w ksiezyc obrociles,
Ale i tak bylo dobrze-
Bo z Toba...
Jednak- jak wszystko-
I to sie skonczylo...
autor
dziewczyna_z_dm
Dodano: 2006-11-26 21:36:47
Ten wiersz przeczytano 557 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.