Pod obcym niebem cz I
Ten raj okrzyknięty bogatą otoczką:
wolność, Nobel, fiordy, baśniowe
pejzaże.
Gdy doń dopłynęłam poczułam się obco,
jak w krzywym zwierciadle świat inny niż z
marzeń.
Rozdarłam na dwoje prasłowiańską duszę,
przyswoiłam język, cudze obyczaje,
usłałam sny łzami, tęsknotą za gruszą
na miedzy, do bólu - za ojczystym
krajem.
Ten raj nie dla ciebie, bo w nim nic
dobrego -
półżywi, nieufni, zmrożeni tam ludzie
zimnym pocałunkiem przez królową śniegu.
Gdy poznasz ich mowę, strzepniesz resztki
złudzeń.
I choćbyś na tacy oddał wszystek siebie
ulepszył nazwisko, nie wiem jak się
starał,
będziesz utlenningiem* a przenigdy
Szwedem,
zdradzi cię twój akcent - wnet to
zrozumiałam.
cdn
*szw. cudzoziemiec
autor
budleja
Dodano: 2016-01-04 09:01:18
Ten wiersz przeczytano 1483 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Punktuję i gratuluję - piękny wiersz.Dobrej nocy.
może to i raj, ale już nie taki... świetny wiersz o
smutnych realiach
No cóż za przekaz? Świetnie i rytmicznie,choć treść
nie pozostawia złudzeń. Brawo
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz.
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. Pozdrawiam
serdecznie i dziękuję.
...aż westchnęłam, przejmujące strofy i bardzo ładnie
poprowadzona refleksja, do tego świetnie się czyta.
Bardzo poruszył mnie Twój wiersz?
Grażynko, zaczęłaś wiersz jak baśń, aby zaraz pozbawić
czytającego jakichkolwiek złudzeń…
Nam Polakom zawsze przykleja się łatę o nietolerancji
czy rasizmie, a tak naprawdę nie różnimy się od innych
krajów tylko tam są mądrzejsi politycy.
Ściskam serdecznie:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)
wszędzie jest dobrze i pięknie ale tęsknota za
ojczyzną łzy wyciska
pozdrawiam serdecznie:)
niestety inny kraj nie będzie nasza Ojczyzną -
pozdrawiam
w obcym kraju nigdy nie bedziemy czuć się dobrze
bariera językowa inne obyczaje
pozdrawiam:)
Mądra refleksja w dobrym wierszu.
Pozdrawiam serdecznie
Tak właśnie i ja odczułam pobyt na wycieczce w
Oslo.Dla mnie za mroźno,za smutno, za szaro. Wróciłam
chora do swojego kraju, ale szczęśliwa, żem w końcu u
siebie- prawie, jak w niebie. Serdeczności dla
Ciebie;-)
Tak droga Grażynko,nigdy nie jest się tam swoim tylko
obcym.Rozumiem Cię doskonale i gorąco pozdrawiam
WSZYSTKIEGO CO DOBRE I PIĘKNE DLA CIEBIE I TWOICH
BLISKICH :)
Smutna refleksja.
Pozdrawiam:)
Smutne to, o czym pisze autorka.Szczęśliwego Nowego
Roku.
Zgadzam się z Tobą.. że Tymon od Edwarda je jest
zwykłym chłopem zbyt dobrze porusza się językiem
między skibami ..i bronować potrafi .. kartofle radłem
podsypie i gdzieś tylko byka czasem swego na pole do
sąsiada podeśle .. i dla tego Tymon mi odpowiada i
jego recenzje są uszczypliwe i miłe .