Pod ziemią
Kolejny dzień szary ponury,
a mnie otaczają cmentarne mury
Leżę pod ziemią już od kilku lat
i wspominam dzień w którym opuściłem ten
świat
Pamiętam jak Śmierć w ciemną noc po mnie
przyszła,
zostawiając ciało, z duszą mą wyszła
We śnie jak tchórza mnie zabrała
i nawet jednym słowem się do mnie nie
odezwała
Pamiętam matkę jak na pogrzebie mym
płakała
Dzisiaj dopiero myślę że jednak była
wspaniała
Za późno by usłyszała moje
podziękowania,
lecz poczekam do naszego następnego
spotkania
Dziś patrzę na ludzi którzy życia nie
kochają
Tych którzy nie wiedzą jaki skarb mają
Teraz wiem że życie jednak piękne było,
w chwilach szczęścia i gdy się waliło
Życie nie jest drogą ciemną
Docenisz to gdy będziesz pod ziemią gnić
razem ze mną
Memento mori
Komentarze (1)
Przez Twój wiersz zaczęłam się zastanawiać czy aby na
pewno doceniam swoje życie.. chyba nie szanuję tego co
mam..dziękuję :*