Podczas burzy
Dla wszystkich,którzy nie przepadają za burzową pogodą...;)
Czarne niebo
leje jak z cebra
nikogo nie widzę za oknem
w niektórych pokojach płoną świece
świece jedności
grzmi i błyska się
coraz mocniej
i jaśniej
ktoś siedzi sam w domu
i myśli
myśli o miłości
nie wie co to jest
ale mu tego brakuje
chyba boi się…
samotności
deszcz raz po raz
przerywa kolejny łańcuch
bolących wspomnień
serce staje się nieposłuszne
wyrywa się do przeszłości
pora z tym skończyć!
Pomimo kłującej ciszy
i cierniowych myśli
ten ktoś postanawia
napisać wiersz…
Znam „ktosia”!
To jedna z istot
Która nie lubi umierać…
Zepsuty Ideał
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.