Pokochaj mnie z moją historią
W noc gwieździstą z czczą nadzieją,
Podniesione w górę oczy,
Szczęściem płacząc, szlochem śmiejąc,
Swą historią każde broczy.
Nazbyt wiele łez wylały,
Opuchniete smakiem słońca,
Teraz nocą tak by chciały,
Zamknać się na czas-bez końca.
Ręce moje są kalekie,
Były wszak załamywane,
Jakże trudno być człowiekiem,
Mając w sercu, duszy ranę.
Umysł mój jak wiatr północny,
Niesie w sobie to co było,
Człowiek silny ma być, mocny,
Gdzie zniknęłaś moja siło?
Utraciłam gdzieś po drodze,
Zbędny bagaż na mych barkach,
Próżno szukać, w strachu, trwodze,
W najciemniejszych zakamarkach.
Nie mam czasu, mało-wiele?
Nie, samotnie, już nie stoję.
Tu przed Tobą w jednym ciele,
Jestem ja i wczoraj moje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.