**Pomoc**
Wołam o pomoc
niech ktoś mnie usłyszy
przez łzy, smutki, cierpienia
błagam o pomocną dłoń.
Wszyscy głusi, obojętni, nie reagują,
nie obchodzę nikogo,
nikt nie ma zamiaru pomagać.
Ale przecież to wiadome
sama muszę sobie poradzić
wkońcu to moje problemy,
po co innym zawracać głowę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.