ponad mediami
dusze nabierają ciała
na bezcielesność
idee lecą jak ćmy
pełne już ognia
trudno jak posąg stać
gdy pociąg historii
wykoleja się na
twoich oczach
a jego pasażerowie
przechodzą w inny
stan skupienia
i pomyśleć wszystko
to za sprawą
zwykłej półlitrówki
otwartej przed chwilą
jak puszka pandory
autor
nitjer
Dodano: 2005-12-08 20:37:10
Ten wiersz przeczytano 470 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.