Poranek
dziękuję wszystkim za miłe słowa i życzenia powrotu do zdrowia
całą noc wiatr szare mgły rozwiewał
w złotym błękicie wstaje poranek
bierze w ramiona ziemię i morze
to najpiękniejsza pora świtania
czyste powietrze świeży zapach niesie
morskiej trawy co przypłynęła nocą
bryza znad wody łagodnie pieści
fala na brzegu mozaiką migocze
w tej błogiej ciszy samotny spacer
gdy myśl powraca cichym westchnieniem
ten skrawek ziemi to miejsce moje
malowane wschodzącym promieniem
Komentarze (83)
Marianno - magda* ma rację, nie rymowany, a
Nieregularny jest rodzaj tego wiersza.
I oczywiście - wracaj szybciutko do pełni zdrowia.
piękny.... pozdrawiam
Pięknie opisałaś poranek.
No i Twoje miejsce.Wzruszające.
Pozdrawiam:)
czytam wiersz i mam odczucie, jakbym wraz z Tobą
Maryniu spacerowała, wszystko czuję widzę i słyszę,
tak realistycznie malujesz...
Zdrowka, duzo zdrowka :)
piękna melancholia, ale masz skąd czerpać
natchnienie...Marianno fajnie, że jesteś:) pozdrawiam
i zdrówka
Melancholia niosąca spokój, wypoczynek myślom.
Pozdrawiam :)
Dużo zdrowia. Ja dałabym nieregularny. Pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Przepiękny, ciepły wiersz karmarg. Miłego wieczoru
życzę.
Pozdrawiam serdecznie,
dziękując bardzo:)))
O jak pięknie, aż czuje się poranny powiew :)
Piękny wiersz
Pięknie, po prostu zachwycasz, eh widzę to - a nie ma
mnie tam :)
"ten skrawek ziemi to miejsce moje"
Przepieknie trafilas moje serce:)))
Piękny obraz namalowałaś o poranku wschodzącym...
Miłego wieczoru karmarg:)