Porcelana
Rozbita w pośpiechu porcelana
Ocieka jeszcze kroplami beżu,
Ona upada na blade kolana,
Dotyka ustami mokrego parkietu.
Z potrzaskanej w pył filiżanki
Spija ostatnie ciepło warg,
Przybiera postać zamyślonej lalki,
Zaś w sercu kotłuje się milion skarg.
Każdy kawałek porcelany
Ściska zbyt mocno w swej pięści,
Stróżki czerwieni płyną z jej rany,
Lecz ona wciąż po nim filiżankę pieści.
autor
histeryk
Dodano: 2009-11-13 18:46:53
Ten wiersz przeczytano 716 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
każda prawdziwa jest trudna a jednak trwała Wiersz Na
tak! odczucie wrażliwe
Poezja też jest jak porcelana:(
dramat życia , rozbita porcelana cóż warta jest gdy
brak uczucia ...wiersz dobrze zrymowany i dobrze się
czyta ...:)
porcelana jest jak życie...
bardzo obrazowo podane...dramatycznie
Porcelana tak krucha i delikatna jak miłość czy
życie. +