Poślizg... szczęścia dla Czworga.
Będziesz czuła moje myśli będziesz czuła je w chwilach szczęścia... a ja też będę szczęśliwy ... bo jesteś we mnie...
Modlitwa skargą na życie...?
Wigilijny wieczór sól drogę wskazuje
biel odbita od przyszłości, wiatrem
kręci,
czasem... i FATUM przybliża,
sarna... stanęła na drodze,
jak wskazówki na zegarku życia
Wojtka...
poślizg... szczęścia dla czworga.
Ewa ... śpi ciało cierpi ... dzieci
płaczą
tylko Wojtek gania ... płacząc, że nie
może
unieść, przytulic...pomoc... wyjść ...
wyje ... wije się ... błaga ... prosi
choć dziewczynki wyniosę ...
Ewie oddam pod opiekę ...
dotyka .. całuje...
a ręce przechodzą przez ciała
próbuje ... gania ... nie może ...
wyje z rozpaczy,
Jego dusza śnieg rozrzuca wokół,
ptaki pouciekały z przerażenia ...
światło... idą .. może
oni pomogą tym, których tak kocha.
Światło rozrzedza biel... poczuł rękę
i ostatnie namaszczenia ...
olejki duszę oddzielają od letniego
ciała... próbuje unieść ...pomoc ...
lecz widzi oczami duszy,
że pomoc nadchodzi.
Walczy o życie dla swoich...
walczy modlitwą i mantrą
do Stwórcy i świata Aniołów... i
... czeka
Ewa .. rozbudza się ze śpiączki...
Świat mknie w przyszłość.. czy to przeszłość ? -jeśli - pamiętam, czy teraźniejszość ... skoro tęsknię...
Komentarze (5)
Kiedy czytam ten wiersz to się boję. I sama nie wiem.
Dobrze? Czy źle? Nie wiem...
jestem od wrażeniem tresce....z plusem pozdrawiam..
Przejmujący do szpiku kości.Pozdrowienia
tak! To jest szczęście gdy wraca Człowiek :) Wiersz
wypowiedział Miłość bardzo pięknie Dobra poezja
Pozdrawiam słonecznie:)
aż mnie dreszcz przeszył na wskroś....ten
wiersz....bardzo