Poświąteczne porządki
Z dawnych czasów głód pamięta.
Syte były tylko święta.
Dziś, przy tłustej codzienności,
dla odmiany, w święta pości.
Mrauczy i prycha
kocicha
tą swoją kocią
dobrocią.
Po co nam Mojżesz?
Dziś bez wątpienia
niejedna laska
w węża się zmienia.
Człek syty
jest zryty
korpuśny
i gnuśny.
Najczęściej
człowiek wyzuty
jest kuty
na wszystkie buty!
Wciągają na trybunę
szacunek.
Szkoda, że ilościowy
a nie jakościowy…
Komentarze (64)
Witaj,
dziękuję za fajną wypowiedż - taką prawdziwą...
Twoje porządki w porządku...
Serdecznie pozdrawiam.
Witaj Aniu,
Bardzo mądre i pouczające, te Twoje 'Poświąteczne
porządki'. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że
wpadasz:)
Anno Dziękuję serdecznie, miłego popołudnia.
pozdrawiam
Dziękuje Droga Aniu :) Moc serdeczności i pięknego
dnia Ci Serce * Życzę...
-- takie porządki to nie jeden człowiek powinien
zrobić w swoim sumieniu, o ile je jeszcze posiada...
- pozdrawiam :)
To prawda, szkoda. Niestety, taka teraz bezecność
wszem i wobec panuje. Bardzo realistyczne słowa,
dające dużo do myślenia. Wspaniała mowa! Moc
serdeczności Aniu :)
Porządki, po świętach...czasem i one nam potrzebne...
pozdrawiam serdecznie
Refleksyjnie, ładnie.Bardzo. Miłego dnia Anno.
Pozdrawiam serdecznie:))
super!
Bardzo ciekawe Fraszki, Podobaja sie wszystkie, kazda
ma swoja madrosc.
Pozdrawiam anno.:)
Niezłe sprzątanko anno, pozdrawiam-:)
Wymownie, realistycznie i gorzkawo,
ostatnie dwie strofy najbardziej
do mnie gadają.
Pozdrawiam poświątecznie:)
Szkoda:)
Pozdrawiam anna:)
Prawdziwe, jak nie wiem co :)
Pozdrawiam :)
Ciekawie i prawdziwie.
:)