Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poszła w cholerę!

nikt nie chciał uwierzyć w moją CHANDRĘ, więc musiałam pogonić :))

Poszła w cholerę!

Nikt nie wierzy w moje smutki,
to jest przecież niesłychane.
Człowiek ma tak żywot krótki,
a tu chandra gdzieś nad ranem.

Rozwaliła się na sofie,
nogi na stół położyła,
palcem jeszcze dłubie w nosie,
drugim grozi - będę piła!

Dziś zapija u mnie troski,
co jej na wątrobie siedzi.
Ja rozumiem jej słabostki,
tylko niech już tak nie biedzi:
że samotna, opuszczona
i że nikt jej też nie lubi,
zawsze winna tylko ona
i że sama się w tym gubi.

Niech już pójdzie do sąsiadki,
ona większe ma mieszkanie,
u niej lepsze są obiadki
i śniadanie też dostanie.

Nie mam siły na dni z chandrą,
ja nie jestem tu za karę.
Niech się inni z nią poszarpią.
Precz! Wynocha stąd w cholerę!


Elena Bo

autor

Elena Bo

Dodano: 2015-11-12 19:55:14
Ten wiersz przeczytano 2679 razy
Oddanych głosów: 36
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (76)

Elena Bo Elena Bo

Jacku Z- do sąsiada też możesz zwalić, sąsiadce nie
nawalić z pomocą. Wszystko może być, byleby Zaraza
poszła :)))

Elena Bo Elena Bo

waldi1- fajną masz sąsiadkę :))

bajtYnka, wena48, PLUSZ 50- dziękuję za wyrażenie
aprobaty dla mojego doła :)

Elena Bo Elena Bo

Ewuś mam Weekend, załatwię Zarazę, odrobaczę i
zdezynfekuję :)))

Elena Bo Elena Bo

ksztanowiec, Stella, Madison, magda*, 44tulipan-
dzięki Dziewczyny za Zrozumienie :)

Ewa Kosim Ewa Kosim

Eleno chandra to prawdziwa uparta cholernica

Elena Bo Elena Bo

Łastoczkin, uwierz mi moja Chandra jest z dużej
litery. Wynika ze wszystkiego razem, trochę smutku i
zmęczenie
i w kolanie mam schorzenie,
nie za duże lecz wystarczy
by nim jeszcze mózg obarczyć. Zima zaraz mnie
"zaskoczy",
ogród kole moje oczy.
Choć ogródek przekopany,
jednak wyszły inne rany,
te co nie chcą się zabliźnić,
ja tu nie chcę dużo bluźnić.
Właśnie wicher zaczął wiać, niech to trafi ku...a mać
:(Łastoczkin biorę wszystko co proponujesz, tylko nie
chce być w tym sama. Potowarzyszysz Mi? :)

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Fajny...(:-)}
+ Pozdrawiam

_wena_ _wena_

'Wynoś się, do jasnej cholery!' :)))) Pozdrawiam
uśmiechniętą autorkę.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dobry przepis - zwalić na (do) sąsiada. Muszę
spróbować. (Może być /on/ zamiast /onej/ - sąsiadki?).


Wesołego:)))

bajtYnka bajtYnka

fajowy tytuł, superowy wiersz, :)

waldi1 waldi1

Ja zawsze idę na kolację do sąsiadki a wracam w dzień
.. żonka ma pretensje .. a ja śmieję się ..Cholera ile
to oszczędności.. bo wszystko u niej zjem ..Ma 82 lata
nie da się uśpić .

magda* magda*

Świetna rozprawa z chndrą.Niech się wynosi, bo z nią
tylko same problemy.Pozdrawiam.

Madison Madison

Zabawnie, rytmicznie. Fajny wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »