Potrzeba
chcę stanąć
na
środku
najwyższego mostu
na świecie
podziwiać widoki
rozpływac się
nad
zachodem
słońca
i
skoczyć
nie pytając
nareszcie
nikogo o
zdanie
chcę pomachać
pewnym osobom
w
niebieskim
samochodzie
i
czekać
aż
głową
zahaczę
o
dno
rzeki
Komentarze (2)
Wiersz mnie zatrzymał i zaczęłam zastanawiać się jak
ja bym to napisała.
Oto moje przemyślenia. W pierwszej zwrotce
poprawiłabym niezręczność gramatyczną. Po korekcie
brzmiałaby tak:
chcę stanąć
na
środku
najwyższego na świecie
mostu
Puenta, mimo że króciutka, jest moim zdaniem
przegadana.
Ja bym napisała:
i
czekać
aż
dotknę
dna
Pozdrawiam serdecznie :))
samobójczy wiersz? brrr zimno zalatuje trupem. +za
emocje.