Powrót do korzeni I
W wierszu wyjaśniam tajemnice rodu,
Którego korzenie sięgają ziem wschodu.
Zawsze na Wołyniu był nasz dom rodziny,
Nikt nigdy nie myślał, że może być inny.
Pożoga wojenna ład ten przewróciła,
Ziemia zawsze nasza po niej obca była.
Niemiec zbombardował krzemieniecki
szaniec,
By Rusin mógł łatwiej włożyć nam
kaganiec.
Rosyjska niewola bardzo krótko trwała,
Bo germańska horda na wschód się
rozlała.
Haniebny pakt runął, nie wytrzymał długo,
Hitler chciał, by Rosja była jego sługą.
Część mojej rodziny do armii wcielona,
Była falą zdarzeń tu i tam niesiona.
Prawie wszyscy przeszli wojenny szlak
cały,
Na niemieckiej ziemi obchodząc dzień
chwały.
Nikt wtedy nie myślał, że nas ktoś
wypędzi,
Że na polskich ziemiach Ukraina będzie.
Kto z tych ziem nie uszedł podzielił los
trupa,
Haniebną śmierć wszystkim zgotowała UPA.
cdn.
jarmolstan
Komentarze (16)
ciekawa jestem dalszej części ... :)
Ciekawe i tragiczne dzieje rodziny na tle
historii.Warto było przeczytać.
Stanisławie twój wiersz nie tylko uczy...to kawałem
historii prawdy...pozdrawiam...
moi przodkowie też z tych ziem się wywodzą...dobry
wiersz, pełen faktów z historii...ładnie napisany
wiersz, dobrze zrymowany, poprowadzony...pozdrawiam
witaj, świetnie skrojony wiers a i tematyka
nietuzinkowa. moje uznanie.
podrawiam serdecznie.
Oj tak, prawdę wieszczu głosisz.
Ładny i przejmujący wiersz,dużo w ni
historii,pozdrawiam;)
Czytam Twój wiersz i gdy porównuję z tym pod Tobą
widać różnicę ale zobaczysz tamten gniot na topa mimo
iż włożyłeś w swój więcej i serca i trudu ale no cóż
nie masz tylu wypłakanych wielbicieli co on.
Z cyklu: Rodowe opowieści :)..Może jak na emeryturze
będę :)..W jednej ze strof długox2 obok siebie..i
przecinka po "runął" zabrakło.."Rosyjska niewola
raczej krótko trwała"- może tak? Pomyślisz, jeśli
zależy..M.
Stanisławie. Bardzo ciekawą lekcję patriotyzmu dałeś
czytelnikom. Gratuluje warsztatu i przesłania.
Pozdrowienia.
z oddaniem opisałeś dzieje rodu... ładnie Ci to
wyszło....pozdrawiam...
Paskudna dola taka z Wołynia Polaka.
Histori nie lubię, nie wiem dlaczego, ale wiersz mi
się podoba:))
znajomość historii nie jest ci obca...i ja znam ta
historie z ust mojej matki..zostawili ziemię dom i
wszystkie manatki..przez ich wioskę przeszli
wszyscy..anglik Niemiec i rusek..a kto najbardziej
skrzywdził..rabował bił i gwałcił...dzisiaj nie ma
winnych..historia zmienia fakty...bardzo ładny
wiersz...
Za piękną lekcję historii, zasłużyłeś na głos na
wiersz m-ca.