Powrót Heńka ze Stanów

(Parafraza znanego wiersza "Powrót taty")

Tata jeszcze nie wraca, czyżby mu służyła praca?
A może mu już nie płacą i z żalu leczy kaca.

Tata nie wraca ranki i wieczory,
dobrze, że mama zasuwa na noc story.

Odwiedźcież me dziatki, wraz z mamą, najbliższy kościółek
i za szczęśliwy powrót taty odmówcie paciórek.

Na lotnisku żona, podobno stęskniona
nareszcie padnie mi w ramiona.

Być może jej lub dzieciom oczy zrobią się mokre ze wzruszenia,
gdy zobaczą po kilku latach oczekiwanego Henia.

Zastosujemy dwa razy "niedźwiedzia", trzy razy "karpia",
bo moja żona jest tego warta.

Wrócę do kraju, tak jak większość Polaków, oczywiście LOT - em.
Nastąpi gorące powitanie, uroczysta kolacja, a co będzie potem?

Gdy po sutej kolacji będziemy już pod małym gazem,
żona siadając wygodnie w fotelu powie" "nareszcie razem".

Poźniej wykąpię się starannie, by po trzyletnim trudzie,
nie chodzić w kraju w amerykańskim brudzie.

Nastąpią gorące noce, pełne różnych igraszek,
pokaże co potrafi mój przyjaciel "ptaszek"!

Nazajutrz zbudzi mnie w bardzo wczesny ranek,
ten co chce pójść na spacer - mój pies Elanek.

A po śniadaniu rozmowa będzie krótka: "Dawaj stary
wszystko co masz - prezenty i dolary!"

Gdy już wszystkiego się pozbędę, cały zlany potem,
zastanowię się krótko: pobyć trochę w kraju, czy wracać z powrotem?

Zostanę jednak w domu przy żonie kochanej,
bo jestem potrzebny rodzinie i oczywiście dla niej.

A gdyby nastały złe czasy i pieniędzy nie było dowoli,
może kiedy znów wyjadę na saksy, jeśli Żona i Bóg pozwoli!
AMEN!!!

Denver, January 1996

Wiersz ten pisałem po kilku latach pobytu w USA, byłem stęskniony i trochę "napalony" - powitanie wyszło zgodnie z oczekiwaniami.

autor

Enrico43

Napisany: 1996-01-30 Dodano: 2008-12-18 17:31:10

Ten wiersz przeczytano 1593 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Satyra Klimat Wesoły Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie