Pożegnanie
W wirze myśli niewypowiedzianych
Otchłań bezdenna mnie wciąga
Czuję że stoisz nade mną
Ramienia twego wypatruję
Pozwalasz mi opaść
Bezszelestnie odchodzisz
autor
kivak13
Dodano: 2018-06-19 17:00:38
Ten wiersz przeczytano 677 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Pozdrawiam i głosik zostawiam;)
Dłoni pomocnej nie podaje, bo w ten sposób się
rozstaje... pozdrawiam :)
Ciekawy obraz. Próżne wyczekiwanie na pomocną dłoń.
Chyba "niewypowiedzianych" tak powinno być napisane -
warto sprawdzić. Miłego wieczoru:)
Fajnie pozdrawiam
Głosik na tak ;-)
Rewelacyjny wiersz. Ileż to w życiu różnego typu
pożegnań mamy.
Pozdrawiam serdecznie :)