pożegnanie w pokoju bez klucza
ciągle słysze Twój głos,
twe czułe słowa
ciągle czuje Twój dotyk,
delikatny gest dłoni,
który mnie poruszył,
powolne muśnięcie za uchem
niewyczuwalny pocałunek i rytm twojego
serca
moje myśli nie pozwalają mi spać,
wciąż wracają do tamtej nocy,
do pożegnania
do tego co być mogło
a nie ma
bo wyjechałeś...
autor
vissel
Dodano: 2006-07-02 22:43:37
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.