Pożegnanie sezonu
Piękna pogoda, czas żegnać się z sezonem,
który szybko minął, wszystko w sen
zapadnie.
Żegnamy sąsiadów i dom nad jeziorem.
Zobaczymy jaka zima nam wypadnie.
Dziś stuletnia sosna cicho nam szumiała.
Ptactwo odleciało, gdzie cieplejsze strony.
Zwierzyna już w kniejach, schroniska
szukała,
Odleciały mewy, nawet czarne wrony.
Nawet miś przyjaciel, nie zajrzał w
ogrody,
dzisiaj już nie przyszedł do nas na
witanie.
Znalazł zimowisko, do snu i wygody,
tam planuje zapaść na długie chrapanie.
Słoneczko rozdarło czarnych chmur firany,
zaprasza na spacer nad wielkim
jeziorem.
Na jeziorze cisza, fale wygłaskane.
Powrót, by ognisko rozpalić wieczorem.
Przy ognisku ciepło z radością zmieszane.
Polskie pieśni, piwko, kiełbasa, co
komu.
Szybko upływały te chwile kochane,
a rano pobudka i powrót do domu.
Komentarze (43)
Piękny ten wiersz, pełen obrazów - potrafisz doskonale
malować te swoje bliskie krajobrazy.
Piękne te Twoje strony pozdrawiam Robert
Piękny, plastyczny wiersz i pożegnanie letniego
sezonu.
Pozdrawiam serdecznie Broniu :)
Ślicznie Olu. dziękuję. Wiem z opowiadań, że Vancouver
jest najpiękniejszą częścią Kanady. Każdy marzy, by
tam pojechać. Pozdrawiam Olu.
I rozmarzyłam się?
Broniu, stworzyłaś tak przepiękny obraz, który
czytałam parę razy, aby zapamiętać, co się wydarzyło u
Ciebie w tej prześlicznej Kanadzie:)
Czerwień klonów jest cudowna jak w naszych
Bieszczadach:)
Czekamy z mężem, aby można było swobodnie podróżować,
chcemy polecieć do Kanady tylko na zachodnią stronę do
Vancouver, jak będzie okaże się;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Dziękuję serdecznie Dziadku Norbercie i Tobie Lidziu.
Dzisiaj u mnie radośnie. Obchodzę 35 rocznicę wyjazdu
z kraju" w nieznane" do Kanady. Serdecznie pozdrawiam.
Im więcej lat nam przybywa,
tym czas szybciej do przodu gna,
cóż, recepty na to nie ma,
ważne by wciąż czuć życia smak.
Jak widać po treści Twojego pięknego wiersza Broniu
zabawa w życie u Ciebie będzie jeszcze długo trwała a
Ty będziesz jego smak ciągle odczuwała. Wraz z Lidzią
- moją żoną serdecznie Ciebie pozdrawiamy życząc
zdrowia i udanej, radosnej niedzieli :)
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze.Wszędzie
fajnie, ale w ciepłym, bezpiecznym domku wśród ludzi
jest najfajniej. Serdecznie pozdrawiam.
Witaj,
urocze, z nuta smuteczku pożęgnanie.
Wiosnę zapewne ujrzę tu Ciebie radosną...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
bronisława . piasecka miło się czyta .! DV za na tak
plus :)
prawdziwa poezja :)
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze. A Mis był
ostatnio niegrzeczny, bo popsuł karmik dla ptaków.
Pozdrawiam.
Pięknie musi być w tej Kanadzie Broniu.
Pięknie opisujesz nastrój i uroki jesienni.
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie i w wierszu, i w naturze. Nawet miś przyjaciel
był Twoim sąsiadem.