Pozornie idealna rodzina
Była czwórka dzieci
Porządek w domu, w ogródku
Równo przycięta trawa
Świeżo pomalowana huśtawka
Fasada była w porządku
Do czasu
Pakowaczka z fabryki mebli
Trzymała w zamrażarce trzech synów
Zawiniętych w grubą folię
Zabiła, bo mąż nie chciał więcej dzieci
Matka chciała, żeby był zadowolony
Regularnie ją bił i maltretował
Pozornie szczęśliwa rodzina
W rzeczywistości mąż i ojciec- sadysta
Żona i matka- dzieciobójczyni
autor
Katarzyna Chludzińska
Dodano: 2016-03-27 15:45:10
Ten wiersz przeczytano 678 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Biały - czysty jak kartka. To nie wiersz, proza
pocięta na..
Dramatyczny - w temacie, w formie, choć jakiś przekaz
mógłby być.
Śmierć - dla tego utworu.
Przepraszam, ale jestem na nie.
Horror..... :(