I pozostała mi ulica...
I pozostała mi ulica
zimny przenikający wiatr.
I łzy ronione w świetle księżyca,
u kresu moich lat.
I pozostało mi niebo nad głową,
zimny siąpiący deszcz.
I żadne dobre dla mnie słowo,
będę błąkał się jak pies.
I pozostało mi osamotnienie,
u schyłku dni.
I to palące do Ciebie tęsknienie,
tak straszno mi...
Andrzej Tomasz Maria Modrzyński
25.04.2010r.
autor
Gladius
Dodano: 2013-12-08 00:48:52
Ten wiersz przeczytano 922 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Mocny wiersz...Pozdrawiam
Aż się boję...samotności. Pozdrawiam
mocny przekaz wyzwala refleksje
pozdrawiam
Trudna i smutna dola osamotnionego...
Pozdrawiam.
Wstrząsający wiersz. Każda zwrotka do kolejne
uderzenie. Mocna to była runda.
Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie tego wiersza.
Pozdrawiam.
melancholijny , smutny a jakże tęskny list
Wzruszający w przekazie wiersz.
W dobie prężnie rozwijającej się techniki, człowiek
stał się jednym z jej przedmiotów. Nowe cieszy, stare
można wyrzucić.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dobry, mocny w przekazie wiersz w klasycznej,
nienagannej formie... Pozdrawiam
smutek i ta tęsknota dopełnia obraz samotności
...bardzo obrazowo to przekazałeś :-)))
pozdrawiam
naprawdę ładnie opisane współczesne życie, moi rodzice
tego nie znali, nie mieli za dużo pieniędzy, ale
jeszcze mniej strachu przed tą zmorą-bezrobociem i
bezdomnością
Bardzo wzruszajacy pełen tęsknoty wiersz:)pozdrawiam
...można odczytać i bezdomność ale i zranioną miłość i
wynikającą z tego pustkę i beznadzieję
(wiersz jak obraz, samotny mężczyzna na pustej,
ciemnej
ulicy i spływający po twarzy deszcz)
piękne wersy
pozdrawiam:)
Bardzo smutny, wzruszający wiersz. Dobrze napisany.
Pozdrawiam:-)
wzruszający wiersz pozdrawiam