Pragnienie Kropli
Uśmiech to potęga i basta:)
Była raz sobie kropla,
Spadła sobie z nieba,
gdy deszcz padał złocisty,
tęcze zobaczyć chciała
na liściu się zatrzymała,
Była raz sobie kropla,
Uśmiechem podbijała świat,
Zapragneła tylko miłości
i to wcale nie był żart,
Pragneła kochać,
Była raz sobie kropla,
po troskach, smutkach,
znała sie z churaganami,
umiała o droge zapytać wiatr,
miała też złote serce,
Była raz sobie kropla,
Pragneła spotkać pocałunek,
zagubiła się troche weśnie,
szybe zwiedziła raz,
pragneła, być szczęśliwa,
Dla niej skończył się już czas...
Miało być dowcipnie a wyszło melancholijnie, Spróbuje napisać cos jeszcze tylko skończe artykuł Pozdrawiam wszystkich na Wiersze.bej.pl - cmoks
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.