Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Prawda

W moich lodowatych snach
które odbijają się w jasnobłękitnych łzach
krzycze mocno tracąc siły.
Mój krzyk rozpaczy znikał, niechciany.
Przeklęty tymi wszystkimi kłamstwami.
Chciałam dobrze, ale zostałam z bólem sama
poznałam prawde, która była mi przypisana.
Miałam zamknięte oczy na wszystko
po chwili tak jakby mnie ktoś obudził,
zahaczył o moje serce i je wyrzucił
Wystarczy sekunda bym zapomniała kim jestem?
Szukam nowej, lepszej drogi
by ponownie stanąc na nogi,
by pozostawic wszystko nawet marzenia.
Poprostu chce żeby odrodziła się we mnie utracona nadzieja.
Gdzie smutek został już pustym wspomnieniem,
a ból stawał się przyzwyczajeniem.
Wszystko rozpadło się na małe kawałki
i dryfuje samotnie...na zawsze..

Ten wiersz napisałam w najgorszym momencie mojego życia, gdzie straciłam przyjaźń bliskich mi osób. Jeszcze raz was bardzo przepraszam choc to było dawno :(

autor

Drzewko:)

Dodano: 2007-11-13 22:25:20
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »