Prawdziwe oblicze miłośći
Prowadziłeś mnie ścieżkami życia,
trzymając rekę mą.
Lecz nasze drogi rozeszły się,
nie ma już nas,nie ma już Cię.
Pozostał tylko ból i płacz,
pytanie kto zawinił:
ty czy ja?
Raz jest dobrze,raz jest żle...taka miłośc
naprawde jest!
Cierpienie przynosi,po chwili szczęście
daje,myśląc ze nie rani...ból zadaje.
Prawdziwe oblicze miłośći pozna każdy z
nas,teraz czy póżniej-znaczenia to nie ma.
autor
natalka*
Dodano: 2005-12-11 12:51:08
Ten wiersz przeczytano 500 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.