Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Prawdziwy dom, z którego pochodzę

Do przyszłych rodziców...



Właśnie w tym domu mijają mi najlepsze lata,
Bowiem to tutaj 17 lat temu zostawił mnie tata!
Nie był moim ojcem, lecz zwykłym diabłem,
Przez wszystkie te dni zemścić się chciałem!

Teraz pragnę mieć jego krew na swych rękach,
Po latach przypomnieć mu o swych mękach!
Wystawić rachunek, niech płaci synowi,
Za jego pomysł, za to, co postanowił!

Przez lata wielu rodziców przebierało wśród nas,
Lecz wybierali tylko dzieci, które mają młodą twarz!
Ty nie znasz uczucia, bycia kozłem ofiarnym,
Nie wiesz jak to jest być ciągle wyśmiewanym!

Ale te czasy już minęły, jeszcze kilka miesięcy,
A opuszczę ten „dom” sierociniec pełen nędzy!
Wyjadę z tego miejsca przez wielu zwanym „kojcem”
Wtedy Ciebie odnajdę i na pewno nie nazwę mym ojcem!

autor

Szefol

Dodano: 2005-02-18 18:50:04
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 49
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »