Pretensje do Boga
"Pomiędzy mną a Bogiem, pomiędzy mną a światem rośnie los" Coma
po twym prostym spojrzeniu
jak na cienkiej niteczce
baletnica w czarnym stroju
hula
w skromnych bucikach
tańczy jak przygrywa
dźwięk sylab płynących
z ust dobrych
tańczy
tak jak rozkażesz
czasami tylko rosi
trawy zielone srebrem
czasem krople potu
złote
w rzece pragnień ludzkich
momentem oblewa się
szkarłatem swej krwi
lekko unosi swoje
myśli
by znów ziemię oswoić bladością
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.