pretensje do Pana Boga .../?!/
Oj, nie wyszedł Bogu efekt starości
jeden kulawy
drugi garbaty
ten ślepy
ów głuchy
tamten ma wszystkie te przypadłości
Choroby lekkie i te „co tyłem”
cukrzyca
skleroza
alzheimer
parkinson
o czym to ja do cholery mówiłem/?/
By emerytura choć była godna
to bym się upił
troski utopił
i na wesoło
do Nieba wstąpił
aby pretensji nie mieć do Boga
Komentarze (36)
Treść wiersza bardzo smutna do istniejącego stanu
zaszłości, ale to nie wina Pana Boga, lecz władców z
tytułami naukowymi speców pazernych kasy.
W pierwszej zwrotce- by się jak najwięcej rodziło
kalek, to ustawa o aborcji - czym więcej kalek i
ułomnych, tym lepiej rządzić. W drugiej zabija się
ludzi słowem, paragrafami i wysokimi cenami
lecznictwa, tych, którzy ten kraj budowali,
/to nie nowo narodzeni jak aborcja/. W trzeciej,
trzeba się pocieszyć jako emeryci i renciści, że
otrzymamy po ok. 3o złotych podwyżki. Pozdrawiam
Przyzwoicie Ci YamCito w tym nowym imaż.Nawet, nawet
jeszcze się można pomylić?:-)
Kiedy nadejdzie Twoje wniebowstąpienie chociaż przed
Bogiem żebyś własnego imienia nie zapomniał, może
paszport weź ze sobą na wszelki wypadek hahaha.
Nie do Boga, a do tych na wysokich szczeblach- tak
myślę. Pozdrawiam.
Kto Go nie zna, ma pretensje. Nawet jeśli to satyra,
to nijak się ma do rzeczywistości. To tak, jakby
konstruktorowi samolotu przypisywać winę za to, że
autobus nie ma skrzydeł:)
Pozdrawiam!
jeśli ma się obok kochających i cierpliwych bliskich
to jakos tam sie chyba przebrnie:)
Pierwszorzędna satyra, he he. Masz świętą rację.
Pozdrawiam
nooo, moja mama też tak mówi,że Panu Bogu nie udała
się ta starość dla ludzi. Ale ona nie udała sie też
dla zwierząt i przedmiotów, niestety...
Piękny wiersz ta starość jest naprawdę okropna
człowiek stary to jest bardziej niedołężny od małego
dziecka
Pozdrawiam serdecznie:)
mariat , ja tu nie mówię o sobie (a w ogóle to ja
jeszcze młody jestem), ale jak widzę na ulicach ludzi
starych, ich ruchy, ich otępiałe miny,,, mówię dawnym
znajomym dzień dobry a oni mi odpowiadają ale nie są
pewni czy mnie znają...to nie wiem czy mam kogo
przepraszać i za co....a już nie wspomnę o domach
"jakiejś tam starości" gdzie często bywam i dużo
widzę....
O, faktycznie - sklerotycznie,
bo zapomniałeś przeprosić, za to
że teraz Mu zarzuty czynisz, za starość winisz - a
przecież masz
wolną wolę = młody bądź i kwita.
Tak radzi kobita.
może nie na miejscu, ale przypomniał mi się dowcip z
cyklu: lepiej mieć parkinsona czy
alzheimera...?
ps
Twój komentarz pod moją 'Przygodą z myszką' b. mnie
rozbawił-dzięki i pozdrawiam:)
OlaB.
Oj smutno...
Komentarz krzemanki mnie rozbawił:))
Dopóki człek się rusza i ma hart ducha w sobie,to
niech nie patrzy w metrykę,tylko myśli
pozytywnie,gorzej,jak myśleć
alzheimer lub skleroza nie pozwoli...
Pozdrawiam serdecznie:)
Starość Bogu nie wyszła dlatego wymyślił różnicę
pokoleń - to wyczytałam gdzieś w książce :)))
:):) A jak wytrzeźwiejesz wcześniej to co wtedy? :):)