Proces — nie dajecie się zmyć

Dziękuję za życzenia,
a poza tym, może ja już to dawno odkryłam?...:)
Pozdrawiam, dobranoc, Seba :)

RE:
Grażynka/wolnyduch
Pierwsze czytanie wiersza jest najważniejsze. Cieszę
się, że komentarz zostawiłaś, i miło mi, że zechciałaś
gościć pod tym wierszem.
Niezmywalne jest to, co gości w głębi
twojego/mojego/naszego ciała.
Też tobie tego życzę, być mogła to odkryć.
Pozdrowionka dla ciebie!
Dziękuję

Ciekawie, tak bywa, że coś lub ktoś wchodzi nam pod
skórę, albo do głowy i wcale wyjść stamtąd nie może,
a muzyka taka chyba w stylu techno, nie jest to moja
bajka.
Pozdrawiam Sebo serdecznie i życzę, abyście nadal byli
niezmywalni dla siebie nawzajem :)

Re:
mariat/ Mario
Tak! Nie da się tego zmyć.
Jeśli założymy, że ktoś na jednej szynie jechał i
raptem drugą szynę odnalazł jakiś symbiont, to można
powiedzieć faktycznie, że nie da się tego zmyć! Taka
poezja, mnóstwo pomysłów niewynikających bezpośrednio
z ręki piszącego.

Obok weny są też inne pierwiastki.

Dlatego dzielę się tym.
Dziękuję za pozostawiony komentarz.
Pozdrowienia ślę

Czyli jednym słowem - niezmywalni.