W procesie
Jeszcze nie teraz, jeszcze nie jutro -
podaj mi dłoń na zgodę.
Nie chcę odchodzić,
zdradzać słońc wschodów -
ciągle się rodzi nowe.
Jeszcze nie wołaj, nie pytaj ciągle -
czy to jest czas i kiedy?
Bo myśli młode,
pór roku szkoda.
Nie chcę odchodzić - w niebyt.
Mam ciągle racje - ducha - w zapasie.
Porcje żelazne chowam.
Dla Ciebie Życie -
niemy w zachwycie -
mam niespisane słowa.
Piszę.
autor
Galeon35
Dodano: 2016-10-27 08:29:21
Ten wiersz przeczytano 1660 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
/pisz/ sto lat, peelu,
pisz, autorze... bo ciekawie piszesz:) pozdrawiam
Zachwyciłeś. Lubię taką optymistyczną postawę pogodę
ducha.Pozdrawiam.
Warto się potargować, bo najpiękniejsze w życiu jest
samo życie:)
Pozdrawiam
I z zachwytem się czyta. Więc pisz, Autorze :)
Re: Taki Sobie
Dziękuje za uznanie.
Pozdrawiam
Re: BaMal
Dzieki. Pozdrawiam
ten Twój proces targowania się z życiem jest
rzeczywiście refleksyjny bardzo na ++++
refleksyjny proces myślowy a w niebyt tak myślę nikt
odchodzić nie chce Pozdrawiam serdecznie:))
Re: Krzemanka
No i miłego dnia, oczywiście.
Pozdrawiam
Re: Krzemanka
Targuję się właśnie.
Re: Ewuniu!
I co mam powiedzieć?
Czerwień twarzy się jeno ostała.
re Galeon35, Twoja skromność jest przesadna. W moim
prywatnym rankingu stawiam Cie na równi z Panami
Przyborą, Młynarskim, Kernem, zarówno w sposobie
pisania jak i specyfice poczucia humoru.
Warto się z życiem potargować o życie:) Miłego dnia.
Re: Galeon
Wiem co chiałeś wyrazić. Dziękuję.
Przeprosiny przyjęte.
Re: Klarysa
Jeśli czyms uchybiłem to przepraszam, ale dalibóg nie
wiem czym. Chciałem wyrazić uznanie dla wrażliwości.