Promień
Andrzejowi
Byłeś promieniem,
rozświetlałeś drogę.
Teraz mrok,
wyciągnięte ręce
trafiają w pustkę.
Jesteś tu obok
niewidzialny,
bez dotyku i czułości,
Ani ciepła ani blasku.
Gruby koc i gorąca herbata
nie zastąpią Ciebie.
autor
pani Mija
Dodano: 2024-01-18 00:25:09
Ten wiersz przeczytano 379 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Jestem wdzięczna za odwiedziny. Dziękuję. Dobrze, że
jest takie miejsce, gdzie można umieszczać swoje
myśli.
Poruszający wiersz, jak każdy o Nim.
Nic i nikt nie jest w stanie zastąpić takiej straty...
Pozdrawiam ciepło.
Przejmujący i piękny.
Trudno przywyknąć do rozstania.
Pozdrawiam
to strata której trudno czymkolwiek zapełnić.
Wzruszająca tęsknota - trudna do zaakceptowania.
Pozdrawiam serdecznie:)
Trudno zastąpić człowieka przedmiotem, temperaturą,
światłem ...
(+)
Spokojnej nocy i dobrych snów
Straty nam nic nie wyrówna. Musimy się nauczyć z nią
żyć.
Refleksyjny, smutny wiersz.
Dobranoc Pani Mijo:)
Poruszające wersy!
Nic nie może zastąpić ukochanej osoby...
Smutna i dołująca prawda.
Pozdrawiam bardzo cieplutko