Prosta rymowanka
Wyrazy wulgarne, posłuch wszędzie mają,
każde proste zdanie, chamstwem
"osładzają".
Na co dzień wklejone, w słownictwo
rodzime.
Wiesz, co mają znaczyć, może to
przy-imek?
Nasza mowa piękna, po co ją kaleczyć?
Wszak obok to słyszą, nawet małe dzieci.
I uczą się pilnie, jak dorośli mówią.
Niestety we wszystkim, głupio
naśladując.
Powiesz, że to moda, że znajdziesz w
słowniku.
Przecież określają, żargony chodników.
Nie musisz używać patetycznych wizji,
motylków, szafirów, co podsuną myśli.
Odcedź w wypowiedziach to, o czym dziś
mówię,
tak bym mogła pojąć, bo chcę cię
rozumieć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.