Próżnia
tak bardzo chcę
lecieć przez próżnię
zostawić za sobą
rzeczy podróżne
przestrzeń przeszywać
szybować ciąć rozdziewać
powieki swoje
do granic rozwierać
zobaczyć wszystko a nawet więcej
dotknąć dopóki mam jeszcze ręce
potem historię przepisać na czyste
kartki
bo czasem wspomnienia mają wartość
kołatki
zobaczyć uśmiech poczciwej sąsiadki
a porzeczka choć świeża już nie taka
nowa
spojrzeć podstępnie, odejść bez słowa
autor
czarny_motyl
Dodano: 2006-08-04 17:55:21
Ten wiersz przeczytano 720 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.