przebudzenie...))
obudziło mnie westchnienie
cichość nocy
sen niespokojny
mnie dotknął
rozmarzenie senne
prysło
w kręgu ciemności
się zamknęło
stąpam cichutko
by nikogo nie obudzić
szelest sukni jak noc ciemnej
bezpieczeństwa nie daje
nasłuchuję więc
przystaję
jakieś słowa mamrotam
obrazy spod powiek
uciekają
krąg ciemności
wrota otwiera
księżycem świeci
jak latarką
deszcz meteorów
spada pod stopy
bez namysłu chwytam
światło w dłonie
to moja wolność
jasną poświatą
pośród nocy płonie
"Polisia"
25.08.2016...Laudenbach
Komentarze (3)
Widzisz, jak może być pięknie.
Twoje słowa mają w sobie magię, urzekają.
Serdeczności.
Zawsze coś bardzo, czasem to jest westchnienie