Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przechadzka przez życie

Idę przez las.
Wysokie drzewa. Mech na ziemi...
Między konarami przemykają długie strumienie światła chcące dotknąć ziemi po której ja stąpam.
Dochodzę do wody.
Jej blask i błękit wody w której odbija się moja twarz.
Przechodzę przez wode z lekkością, widzę dno i małe rybki które uciekają spod moich nóg.
Dochodzę do wielkiego drzewa, największego w całym lesie.
Jest tak wielkie i smukłe, daje mi poczucie bezpieczeństwa i chęć życia.
Jednak muszę iść dalej.
Znowu napotykam wodę na swojej drodze. Jednak ta nie jest tak piękna jak tamta.
Jest szara, brudna i śmierdzi.
Chcę przejść, lecz ciągle grzeznę w jakimś błocie.
Z wielką trudnością udaje mi się z niej wydostać.
Za chwilę widzę urnę stojąca na konarze drzewa,
owietlają ją promienie słońca... I mówi do mnie podejdź
Podchodzę,
kusi mnie żebym ją podniosła i otworzyła,
trzymam ją w ręku jednak zostawiam i ide dalej.
Napytkam mur,
jest mojego wzrostu,
wygląda na stary,
zbudowany z kamienia który zaczyna sie kruszyc
porosniety gdzieniegdzie mchem.
Trudze się z jego przejściem ale po pewnym czasie wskakuję na góre i przechodze na drogą stronę.
Za murem widzę siebie pokonującą cała drogę i czekającą na część swojej duszy która pogubiła się gdzieś po drodze.

autor

Atkax

Dodano: 2005-02-13 00:52:00
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »