Przed misterium
Straty wielkie stoję bo widzę to co chcę
Może i nie jest to wskazane ale zawsze
lepsze
Nie chcę smutków i żalów bezsensu
Przez siebie przechodzę
przez misterium zawsze to samo
zapomnij
nie da się tak więcej każdy inny
rozmyślam i zastanawiam się nad tym
stoję przed sobą samym
bo ostatnia chwila to ta w której
w której umiem sobie wyliczyć
wszystko
trudno jest ale to koniec
myślę układanka
przed misterium tam zawsze jest inaczej
zawsze to samo jednak inaczej niż tu
prawda zatraciła mnie
żegnam państwa
ktoś mnie wzywa
ding dong
Komentarze (2)
Wiersz cudny taki głęboki am w sobie moc czar.!:))
Naprawde bardzo mi się podoba cudny.! :):*
choć na pozor zwyczajny-ot wiersz jakich wiele
to czuję głębię i moc słow
wypowiedzianych,pomyślanych,
tu umieszczonych!
to wielka sztuka;pisać pełnym głosem!!