Przed progiem
Nasycasz się nieczystościami otwartego
wszechświata.
Tuż przed wniknięciem w alternatywną,
zwiniętą
przestrzeń, gdzie tylko mój stół, krzesła,
szafa
pełna wspomnień i szuflada na wiersze.
Zapewne dziwisz się, dlaczego brakuje
innych śladów,
choć nie powinnaś, bowiem wytarta pogubiłaś
włókna,
przeszłe odciski, tkwiąc samotnie pod
progiem.
I więcej w tobie brudu niż pyłu z
gwiazd.
Ja również czekam na stopy figlarnie obute
w trzewiki,
wraz z kurzem, który wnoszą i wcześniejszym
stukotem
wysokich obcasów na schodach. Może na
próżno.
Jesteśmy bardzo podobnie zdeptani i
cisi.
Komentarze (8)
Jak zawsze fajnie i milo do Ciebie zajrzeć.
Jak niszczeje przedmiot tak i my z upływem lat stajemy
się bardziej cisi.Fantastyczna refleksja i ciekawe
porównanie.Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo się podoba.
Świetny wiersz!
Pozdrawiam :)
errata: wielu
i przepraszam za brak kilku przecinków
ostatni wers - mistrzostwo, jak dla mnie:)
smutny dziś Twój wiersz
skłania mnie do pewnej refleksji
może się mylę, ale będąc od prawie trzech lat wśród
poetów na necie
zauwazyłam jak bardzo wiele z nas pisze wiersze.
Myślę, że jest to forma wypowiedzi częsta dla ludzi
samotnych, pogubionych.
I moje rozmyslania... od dawna idą w tym kierunku, że
chyab wsród poetów portalowych tych samotnych jest
najwięcej, ale być moze się mylę.
Myslę tez o tym ilu ludzi niezwykle ciekawych w tym
okresie poznałam, z roznymi zainteresowaniami poza
poezją, w róznym wieku, płci, spokojnych, szalonych,
zdrowych, chorych, miłych, niesympatyczych, pięknie
piszących , grafomanów. Bardzo, bardzo roznych...
to niezywkle ciekawy okres w moim zyciu, a
samotność... mam nadzieję jak i peel podobnie na cos
tam czekam, ale jestem pewna, ze nie na próżno:)
Wiersz podoba się, żeglarzu:)
strzepcie z siebie ten stary brud i czekajcie na
buciki na obcasach, na pewno zastukaja
piekny wiersz
pozdrawiam:)
Podoba mi się w treści i formie.
Nie przypuszczałam, że o wycieraczce można pisać tak
ciekawie. Miłego wieczoru:)