Przed snem czekam na Ciebie...
Słowo "Dobranoc" traci sens gdy nie ma Cie obok..
Me oczy płoną gorąca miłością
Tęsknotą, zaufaniem, wiernością...
Już czuję smak Twych słów
I słodki dźwięk dotyku dłoni..
To co jest we mnie do Ciebie należy
Schronienie Twe gdy szukasz spokoju
Sens gdy jest Ci go brak
Będę czym zechcesz...
Nie musisz nawet chcieć..
Już idziesz do mnie
Piękna jak zawsze..
Wyjątkowa jak nigdy
W Twych oczach błądzić chcę
Zasypiam, już jesteś...
...jak ja kocham śnić
..lecz słowo "Dobranoc" nabiera sensu gdy jest o kim śnić.
Komentarze (1)
Na Twoim wierszu dziś kończę czytanie. Doskonałe
zakończenie dnia...Tak też dziś chcę śnić. Pozdrawiam