Przed Zaduszkami
Czas już żeby iść na cmentarz.
Został tydzień by
Jak co roku zjawić się tam,
Przerwać zmarłym sny.
Trzeba o najbliższych myśleć
I tak jak od lat
Sprzątnąć z grobu zeschłe liście,
Pozostawić kwiat,
Zwierzyć się ze swych kłopotów
I wizyty clou:
Dumać chwilę, czym już gotów,
By pozostać tu...
Komentarze (15)
I refleksyjnie, i ciepło, zwyczajnie.
Są miejsca, gdzie chciałoby się zostać na bardzo
długo... Pozdrawiam serdecznie +++
śmierć na wesoło? czemu nie ;)
nie zaburzajmy zmarłym snu, by nie wstąpił w nich zły
duch. Im wystarczy święty spokój, modlitwa i światełko
do nieba, a nam żywym pozostaje refleksja nad
przemijaniem
pozdrawiam :)
Ja jeszcze nie mam ochoty, więc wrócę-:) Super
przekaz, zmusza do refleksji, na maksa! Pozdrawiam
jastrz
...cmentarze,oceany wiecznej ciszy...
pozdrawiam Michale:))
nie mam jeszcze takich myśli, ale zasiałeś ziarno.
dzięki raz jeszcze. już zamieściłem :)
dzięki za już. czy zauważyłeś, że środkowy wers ma rym
wewnętrzny?
mam do kogo tam iść ... znicz zapłonie ...pomodlę się
...lecz na mnie muszą jeszcze poczekać ...
idealnie, enigmatycznie i w cel
Czas by podumsć, wspomnieć i groby oczyścić...
pozdrawiam serdecznie
Witaj,
tak takie pytanie i mnie czasem przychodzi do głowy w
takiej sytuacji...
Z pozdrowieniami.
Nie taki on znowu wesoły... Raczej wywołuje zadumę i
refleksję.
Pozdrawiam serdecznie Michale :)
Piękny i prosty wiersz. Ja łapię się na podobnych
zadumaniach codzień. Spaczenie takie... Pozdrawiam
tak, ostatni dwuwers wiele mówi...
Witaj Jastrz. Rzeczowo a jednocześnie z zaduma piszesz
o zbliżających się świętach, Wszystkich Świętych i
Zaduszkach.
Bardzo mi tutaj brakuje tej niepowtarzalnej atmosfery
jaka panuje na polskich cmentarzach.
Moc serdeczności.