Przegrane życie dziewczyny
Zakochała się dziewczyna w chłopaku
pewnym,
który nadzieje jej dawał,
lecz szybko ją zabrał.
Zranił ją mocno jak nikt inny dotąd.
Jednak ona wciąż go kochała
i wszystko wybaczała.
Walczyła o niego jak lwica,
lecz później już sił nie miała.
Rozum też powiedział „stop” i
zapomnieć chciał,
ale głupie serce zapomnieć nie dało.
W końcu dość miała tego życia,
bo w takim cierpieniu już trzy lata
była.
Więc wzięła żyletkę ostrą niczym brzytwa
i przejechała nią porządnie
po swych cienkich żyłach.
Zamknęła oczy jak lalka,
zasnęła na wieki i cierpieć przestała.
Tak właśnie przegrała życie dziewczyna.
A przez co?
Przez miłość właśnie…
Komentarze (2)
pisałaś pod wpływem uczuć... ładnie
Widać, że pisane pod wpływem uczuć... Ale pamiętaj ze
nie warto się poddawać przez 1 osobę a tym bardziej
krzywdzić samej siebie... masz czas na miłość. Nie
pozwól by wrogom Twój smutek sprawił satysfakcję, bądź
silna i nie poddawaj się... życzę szczęścia i nutki
optymizmu ;) +