Przemijanie...
Zegar w rytm bicia serca
odmierza kolejne sekundy
które za ręke z życiem
odchodzą w nie pamięć
Umieramy powoli
z uśmiechem
z płaczem
usychamy jak drzewo
palone przez słońce
Giniemy z miłosći
tej okrutnej i wstrętnej
co kąsi nas jak żmija
swym jadem śmiertelnym
Giniemy z samotności
co w nocy nas odwiedza
i nie pozwala zasnąć
zmęczonym oczom
W tej ciszy z harmonią
tylko słychać cykanie
co przyszło
odejdzie
co żyło
umrze...
autor
Maciek12317
Dodano: 2006-01-10 21:40:27
Ten wiersz przeczytano 586 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.