Przemyslalam...
Nie prowokuj mego serca,
co majowe skrzydla ma,
wzleciec moze ponad sady,
kisc rozkoszy wtedy da.
Nie wywoluj marzeniami,
to co drzemie w moim snie,
bo po wiosnie kiedys zima,
w sople lodu skuje cie.
Nie obiecuj wyznaniami,
ze cos pieknie wiecznie trwa,
bo ze stu kolorow teczy,
milosc jedna barwe ma.
Nie podsycaj pozadania,
ktorym moge cie omotac,
nie chce,bys sie znow zasmucal
i znow poznal,co tesknota.
Lecz jednego bedzie szkoda,
ze cos zdarzyc moglo sie,
a ja z cala swiadomoscia
odrzucalam serce twe.
Wiec poczekaj-przemyslalam,
przeciez dosyc mam juz lat,
wiem na pewno,ze to wlasnie
z toba rusze w dobry swiat.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.