Przeniesione do Nieba
Dla Tych co krytykują ból i cierpienie a nie moje istnienie...
Najpierw to było spełnione
marzenie…
Teraz zostało tylko wspomnienie…
Coś, o czym niegdyś tak długo marzyłam
Miałam przez chwilę i szybko straciłam
Moje serce bardzo potrzebuje
Napisać wierszem, o tym, co czuje...
Bo usta śmiać by się chciały ponownie
A łzy wciąż płyną po twarzy swobodnie
I tęsknota ciągle me serce dopada
I wbija się w nie i rozdziera jak
szpada!
I kłuje niczym kolec od róży fałszywej
Na pierwszy rzut oka świadomej, na drugi
nieżywej
I nadzieja z prądem w dal odpłynęła
I wszystko, co dobre na pokład swój
wzięła
A mnie zostawiła, w tym morzu samotności
Na pozór łagodnym, zaś pełnym żalu, bólu i
złości...
Świat stał się taki pusty bez
Ciebie…
Wszystko co było jest teraz w Niebie...
Ile jeszcze łez? Ile łez??? Nie widzę już klawiatury... Tyle łez!!!
Komentarze (4)
Pytanie tylko, czy to Niebo istnieje...
Chciałbym żeby tak było...
nie widze juz klawiatury tyle lez - pieknyywiersz ii
ladnie napisany dedykacja dolna mnie powalila lezka
dla ciebie:)
Samotność, żal, pustka wiersz to wszystko ukazuje,
pięknie piszesz.
bardzo osobisty przepełniony bólem
głosuję na tak