Przeprowadzka
Taszczę bagaż ze sobą
w nim wszystko pomieszane
bom gospodynią niewzorową
i nieraz bałaganię
Musisz gotowy być na to
że zdarza mi się czasami
mieszać nie tylko zmysły
lecz pranie czarnego z białym
Nie jestem idealna
to przecież wiesz dokładnie
więc teraz weź centymetr
i zmierz w sercu mieszkanie
Jeśli się wszystko zmieści
nie powodując zatoru
wprowadzę się na stałe
możesz nakrywać do stołu
autor
ewaes
Dodano: 2017-12-04 08:59:39
Ten wiersz przeczytano 1576 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (75)
już nakrywam do stołu ...czekam ...
:) Uważaj na wilki:)
@krzemanko--nieraz mi pomoglas i tym razem też :)
dziękuję:*)
Jeśli tylko na obiad będzie rosół... :) :)
Już zaczynam nakrywać! :D Pozdrawiam z uśmiechem :)
:)) O wiele chętniej, pewnie, nakrywałby do stołu,
gdyby peelka przyszła taka wprost do rosołu.
Co powiesz na "nieraz" zamiast "czasem" w czwartym
wersie? Miłego poniedziałku:)
@Xeniu-- dziękuję za uśmiech :*)
Sympatyczny wiersz na wesoło. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
@Leonku--a na stole to nie można..? :) :)
Dziękuję pięknie :*)
@BALUNA--pewnie, najwyżej zatrudnią sprzataczkę :) :)
Dziękuję :*)
@Dziadek Norbert - - oj z peelki jest niezła artystka
:) :) ma wiele talentów... Tylko odkrywać :)
Dziękuję pięknie :*)
Artyści, zwłaszcza artystki tak mają, że już przed
ślubem niby wszystkie swe wady zgłaszają. Dopiero
później okazuje się, że nie jest wcale tak źle. Bo
tak naprawdę lepiej wcześniej udawać głupszego niż
potem z mądrego ukazać głupiego...
Fajny, bardzo fajny, wesoły wiersz. Pozdrawiam. Miłego
tygodnia ;)))
Bardzo sympatyczny wiersz.
Świetnie ;) pozdrawiam i głos zostawiam +
bardzo mi się podoba pozdrawiam
wolę nakryć do łoża