Przerwane schody w górze estakady
Widziałam schody przerwane w górze
estakady,
Takie smutne to było....
Tylko gruzy i pręty zwisały.
Podobnie jak nasza miłość...
Pięliśmy się po nich do góry,
Na pociąg w nieznane-nieważne.
Na przejściu nie było fragmentu
chodnika.
Ty spadłeś ,ja trzymam się poręczy i
marznę.
Dłonie zrosły mi się z poręczą.
Serce przez megafon płacze.
Nie wiem jak wyplątać się z tej
sytuacji.
Myślę-skaczę-nie skaczę...
Jak jakaś Penelopa z przymusu.
Czekam na roztopy wiosenne.
Jeszcze jedna męczennica...
Jeszcze jedno serce pęknięte...
Komentarze (14)
W życiu niestety,oprócz przyjemności są
tragedie.Miłość która jest ogniwem życia,
zdarza się ,że nie wytrzymuje ciężaru dnia codziennego
i pęka.Słaby ginie ,silniejszy łapie
się nawet poręczy.Ale nie załamuj się przyjdzie
wiosna wstąpi w Ciebie nadzieja, siła słońca i
zaczniesz szukać nowej drogi ,drugiego serca
które nową drogą poprowadzi Cię szczęścia.
warto sie jest trzymac milosci i marzen gdyz trzeba
miec nadzieje ze los sie odmieni i po smutku i
rozterce przyjdzie radosc i szczescie
Pniemy się w górę ku miłości... kurczowo łapiąc
szczęście nasze... Uczucie takie mi nie obce... Żaru
uczucia nie ugaszę... Choćbym zarzekał się i kłamał...
me serce prawdą naznaczone... Tę jedną pragnę - moją
Muzę... nią tylko, lecz czy ją dogonię? Czy schody dla
mnie nie zbyt strome... czy zdołam po nich wejść do
nieba? Wiele wysiłku dziś w to włożę... a może nawet
duszę sprzedam... Lecz, czy zabiegi się powiodą... by
zdobyć miłość Ukochanej... czy spadnę w przepaść
niezgłębioną... postradam swoje życie dla niej?
Niebanalny tekst, porównania wyszukane i wysmakowana
forma. Na pewno jeden z lepszych (kilku, dziś,
lepszych) utworów.
Ciekawy wiersz, zmyślnie rozwinięta myśl.
Wiersz sunie niczym waz ze swoim jadem po ciele... po
mysli. I kasi mocno. I to jest wlasnie wspaniale
ukaszenie dobra poezja.
Pęknięte serce, pęknięta estakada...Ciekawe
zestawienie rzeczywistości z bytem niematerialnym.,..
Przyjemna lektura
Bardzo ciekawy wiersz. Podobają mi się metafory i
wieloznaczność. Wiersz zatrzymuje i inspiruje do
rozmyślań :)
Smutek tego wiersza ujawnia dramat w miłości, z której
jeszcze nie możesz się wyzwolić. A moży zmiana poręczy
coś tu pomoże.
tak to już w życiu bywa niestety,ładny wiersz chwyta
za serce;)
Trzymaj się tej poręczy ...nie poddawaj ...jak po nocy
przychodzi dzień, po zimie wiosna ...tak i miłość
powróci radosna ...
Wraz z nadejściem chłodnych dni wyraźne oziębienie
uczuć... ale jeszcze będzie wiosna, będzie lato...
smutny wiersz z pękniętym sercem pełnym wrażliwości i
tylko zostało czekać na szybką wiosnę
Wiersz pobudza umysl czytelnika i sklania do glebszych
refleksji, takie wiersze pisze osoba wrazliwa, takie
wiersze pisze ktos z duzym talentem!