Przeznaczenie
Niby nic ale co by bylo jak TO opisywane (dosc zreszta w okrojonej wersji zdarzen) stalo sie naprawde ??
Wedrowka...
Dluga chora bez okreslonego celu
Mysli natloczone
Pod i tak przepelniona lekami czaszka
Osobowosc...
Przechodzaca ze skarajnosci w skrajnosc
Bezmyslna egzystencja
Nagle DRZWI...
W wielkiej glupocie poszukiwania swiatla
odnalezione
Napis az krzyczal
Nie wchodzic glupcy !!!
Choc slowa nieczytelne sa dla
smiertelnikow
To wyrazna groza bije od nich
Madrzejszy chcialem byc
Przeszedlem...
Zmieniony wyszedlem z drugiej strony
Ha a moze wydaje mi sie
Ze opuscilem tamta strone
Czasem mysle ...co widzialem
Nie potrafie dac sobie odpowiedzi
Nawet teraz nie wiem
Me postrzeganie budzi watpliwosci
Wtedy nieprzytomny z rozpaczy
Odchodzacy od zmyslow
Czy postradalem je
Moze zyje w snie wariata ???
Czy warto zadawac te pytania
Czasem dobrze jest zyc w niewiedzy
a moze wniesc przestroge !! jak wszystkie znaki wskazuja aby nie isc dana sciezka zawroc z niej !!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.