Przy krośnie
Dziś pochmurno i chłodno
zarzuciłam pelerynę,
wyszłam na spacer
podziwiać przyrodę.
Idąc przez brzozowy las
dostrzegłam stary dom,
serce zaczęło bić szybciej
a dłonie poczęły drżeć.
Wokół nie widać
żadnych śladów życia,
w oddali słychać odgłosy
uderzeń siekiery.
Może to tato rąbie drwa?
Przekroczyłam próg domu,
i poczułam zapach
świeżo upieczonego chleba.
W kąciku przy krośnie
siedzi i tka staruszka
odwróciła się na "Szczęść Boże"
Zobaczyłam uśmiechniętą twarz mamy.
Dedykuję ś.p.mamie z okazji imienin
Komentarze (46)
wróciło dzieciństwo :)
pozdrowienia cieplutkie;)
to chyba po rowerowej wycieczce powstało :)
Tak pisze kochająca córka. Pozdrawiam ciepło.
Ladnie sabo. Pozdrawiam
Piekna dedykacja.
Pozdrawiam:)
zatrzymuje wrażliwością, ciepełkiem i Twoją Sabino
szlachetnością:) miłego
Jakże piękna dedykacja dla Twojej Mamy oj by pewnie
była dumna z ciebie:))))
Pozdrawiam pięknie:)))
Dziękuję za wizytę i komentarze Tobie
AnnWiecznaTęsknota, Polaku Patriota, Lenko, Nea,
44Tulipanku, Beatko, Basiu0808 i Basia23. Miłego
Wieczoru Wszystkim Życzę
piękna dedykacja i ten powrót do przeszłości
pozdrawiam serdecznie Sabinko;))
Wzruszająco ciepły wiersz i piękna dedykacja!
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciepło.i Pięknie ujęła wspomnienia:)
Sabuniu jakze Ja bym chciała zobaczyć Swoją mame
jak robiła Nam cudne koronkowe sukieneczki i usmiech
tylko dla Nas :)
pozdrawiam ciepło;)
ładne wspomnienie w:)
SABUS SERDECZNIE POZDRAWIAM ŻYCZĄC MIŁEGO WIECZORU..
Już jej podziękowałaś teraz za to, ze spotkaliście
się. Swoim wierszem.
Pozdrawiam
Jurek