Przyjaciel
Znów to zrobiłeś.
Słodki zapach znów Cię skusił.
Ból ?! Nie !
To już nie jest ból !
Trucizna-dla Ciebie marzenie.
Czujesz się wspaniale. Prawda?
Nie myslisz o niczym.
Problemy gdzieś znikły.
Twoja krew-brudna.
Dusza-zdeptana z błotem.
Masz swojego jedynego przyjaciela.
Jest najlepszy.
On Cię zabija-Ty go kochasz.
Umierasz-on jest przy Tobie.
Nie opuścił Cię-jest w twoim ciele.
Lubi patrzeć gdy się niszczysz.
Jestes nędznym wrakiem-go to cieszy.
Jest zadowolony.
A gdy zmarnujesz sobie życie.
Gdy już Ciebie nie będzie.
Znajdzie nową osobę, która go pokocha.
I tak już będzie zawsze.
Miliony zagubionych dusz szuka go teraz.
On już nie chce ich znać.
Jest teraz wśród innych, młodych ludzi.
Szuka ofiary.
Na pewno ją znajdzie.
Żywi się śmiercią.
Kazdym nędznym zagubionym ciałem.
Przyjaciel.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.