Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przyjdź (1)



Stopniowo po schodach i wbrew
szczytom, podstępnym zaułkom,
przyjdź - później może być wszystko.

Możemy pospadać z dachów,
na twardy łeb i gibką szyję,
miękko na nieswoje łapy,
strychy tak ładnie chowają
zawirowanych nad miastem.

Ludziom jest ciasno w świecie,
jak punkty, łączymy w pary
myśli i wiążemy tezy w supły.
Tak wikłani plujemy na wieś
albo miasto - kajdany
zrzucamy tworząc

swoją przestrzeń.



autor

marcepani

Dodano: 2018-07-25 20:01:24
Ten wiersz przeczytano 1057 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

_wena_ _wena_

podpisuję się pod komentarzem Sławomira, bo myślę
podobnie
ślę serdeczności

AMOR1988 AMOR1988

Ingerujący wiersz pozdrawiam serdecznie;)

Czarek Płatak Czarek Płatak

Bylebyśmy przy tym nikogo nie krzywdzić. 'Na twardy
łeb i miękką szyję' :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Łączymy myśli w pary jak składanie do pary wypranych
skarpetek. ;)
Każdy człowiek posiada pewną przestrzeń życiową. Od
niego zależy, czy wpuści do niej drugą osobę.
Interesujący wiersz.
Pozdrawiam serdecznie. :)

sarevok sarevok

Super to za mało :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Po pierwszym przeczytaniu wybrałem sobie dwa najlepsze
wersy :-) Po piątym ujął mnie cały - przemyślany od
początku do końca.Po prostu kapitalny ! Pozdrawiam :-)

ROXSANA ROXSANA

No i to jest, właśnie piękne - być zawsze sobą.
Pozdrawiam gorąco.

Syringa Syringa

bardzo twardy konkretny wiersz
podoba mi się
serdecznie pozdrawiam

chacharek chacharek

Brakuje już dla ludzi miejsca

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

...Możemy pospadać z dachów na nieswoje
łapy...posiedzę sobie w tej myśli, wchłonęła mnie

nea nea

jak wiem
to miasto bez wsi nie wyżyje
a sprowadzanym gównem
nie każdy się żywi
jak też słowo
nie jedne gładkie
i przyjemne
lecz nie dla każdego
niczym handel czy mówca
nie jeden jak lekarz powie
na głowę spaść to już po tobie
a kiedy się jest gibkim
to i kręgosłup jest do uratowania
lecz jak płuca wyplujesz
na ratunek nie licz
bo niejedni się własną krwią udusili


Halina53 Halina53

możemy podpadać...póżniej...liczy się tu i
teraz...takie to nasźe życie Mariolko...im ono
starsze, tym bardziej doceniane...pozdrawiam
serdecznie

Kruszynka-Iza Kruszynka-Iza

Wiersz robi duże wrażenie. Bardzo bardzo na Tak. Super
:)
Pozdrawiam

andrew wrc andrew wrc

Jestem...świetny refleksyjny przekaz wierszem:)
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »